Pernštejn – gotycki zamek jak z bajki

Hrad Pernštejn - zamek Pernštejn.

Zamek Pernštejn wygląda jak klasyczny zamek z bajki. Piękny, wielki i dostojny. Nigdy nie został zdobyty. A do tego jeszcze jest gwiazdą filmową – wystąpił w ponad 40 filmach.

20230812_145055-ink

Oczywiście Pernštejn pełen jest tajemnic i legend. Jak na porządny zamek przystało, trzeba uważać, by nie spotkać się z Białą Damą. Pernštejn to spełnienie marzeń miłośników zamków. Jeśli nie jeszcze go nie znasz, to koniecznie dopisz do swojej listy zamków do zdobycia.

Skąd wzięła się nazwa Pernštejn

Już na pierwszy rzut oka i na słuch można wyczuć, że słowo Pernštejn jest zniekształceniem z języka niemieckiego. Nazwa Pernštejn pochodzi z niemieckiego Bärenstein (Niedźwiedzi Kamień). Można domyślać się, że nazwę zapożyczono od płynącej obok rzeki Nedvědička (czyli mała niedźwiedzica), miasteczko zaś obok zamku nazywa się Nedvědice, czyli w wolnym tłumaczeniu Niedźwiedzice. 

Nedvědička

Historia zamku Pernštejn

Początki Pernštejna sięgają drugiej połowy XIII wieku, gdy członkowie jednej z gałęzi morawskiego rodu znanego jako panowie z Medlova (páni z Medlova) postanowili wybudować swoją nową rezydencję na skalistym cyplu nad rzeką Nedvědička. Wiele wskazuje na to, że budowa trwała w latach 1270-1285. Szybko też zaczęli nazywać się panami z Pernštejnu.Pernštejn, rycina przedstawiająca fragment zamku

Pierwsza udokumentowana wzmianka o zamku pochodzi z 1285 roku.

Pernštejn, rycina przedstawiająca zamek.
Na przełomie XIV i XV wieku Pernštejnem władał Vilém I. Za jego czasów rozbudowano mury. Od tej pory istnieje do dziś tylko jedno wejście do serca zamku. Tak przy okazji – Vilémowi przynosiły też zyski grupy rozbójników, które działały pod jego opieką.

Pernštejn, potężne mury zamku.

W czasie wojen husyckich (1419-1436) Pernštejnowie opowiedzieli się po stronie buntowników. Zamek nie poddał się wojskom Albrechta Habsburga.

Pożar, który wybuchł w 1460 roku, wymusił nie tylko odbudowę, ale pozwolił także na przebudowę zamku. Umacnianie zamku trwało aż połowy XVI wieku.

Najlepsze lata zamku przypadają na okres od końca XV do połowy XVI wieku. Zamkiem władał wówczas Vilém II (1438-1521), waleczny rycerz, który głosił tolerancję religijną, a stawy hodowlane przynosiły rodzinie zyski.

Pernštejn, zamkowa wieża Barborka.
Pernstejn, Nepomuk czyli Jan Nepomucen na tle Bramy Piwnej.
W 1596 Jan V z Pernštejna musiał sprzedać zamek. Na zubożenie jednej z najbogatszych rodzin na czeskich ziemiach miały wpływ pożyczki udzielane władcom – niestety okazały się to być pożyczki bezzwrotne. Do tego doszedł jeszcze hulaszczy tryb życia rodziny.

Pernštejn - informacje o oblężeniu przez Szwedów.Przez wiele lat zamek zmieniał właścicieli. Zamek kupił Pavel Kataryn, potem władała nim rodzina Lichtenstein-Kastellkorn, Stockhammerowie, Schröfferowie z Mannsbergu. W 1802 Ignaz Schröffer zlecił przebudowę ogrodów, dzięki czemu ogrody pernštejnskie stały się sławne w okolicy.

Zamek za czasów Mitrovskich

W 1818 Józefina Schröffer wyszła za Viléma Mitrovskiego. Rodzina Mitrovskich rządziła zamkiem do jego nacjonalizacji w 1945, a gdy zostali z niczym, przenieśli się do Austrii.

 Pernštejn - herb w sali rycerskiej.

Za czasów Mitrovskich wnętrza zamku przebudowano, lecz mury zachowały swój wspaniały średniowieczny charakter. Po pożarze w 1886 przebudowano jedynie jedną wieżę. Plany przebudowy zamku na romantyczną siedzibę nie doszły do skutku. Z naszej perspektywy, to szczęście, że nie mieli środków na przebudowę zamku zgodną z nowoczesnymi trendami.

Warto wspomnieć, że Mitrovscy byli także bibliofilami – gromadzili księgi i ryciny z kasowanych klasztorów.

Pernštejn, przełączka łącząca zamek i wieżę Baborka.
Pernštejn, wieża Barborka.

Zwiedzanie zamku – praktyczne wskazówki

Najlepiej zacząć od punktu widokowego, by zobaczyć zamek z oddali. Dopiero wtedy widać, jakie to jest „maleństwo” i nabiera się apetytu na zobaczenie zamku z bliska.

Pernštejn, widok z wieży Barborka na drogę wejściową.

Skąd najlepiej zobaczyć zamek Pernštejn?

Pernštejn, widok na zamek z punktu widokowego obok Nepomuka / Bramy Piwnej.
Pierwszy, mniej spektakularny, punkt widokowy znajdziesz kawałek od restauracji, za figurą Jana Nepomucena (Czesi zwą świętego po prostu Nepomuk). Do pokonania kilka schodów i od razu lepiej widać zamczysko. Poziom zainteresowania zwiedzających tym miejscem praktycznie zerowy.

 Pernštejn, brama piwna.

Drugi i trzeci punkt widokowy są już poza obrębem zamkowych murów.

Przejdź przez bramę piwowarską (ta na prawo od figury), skręć w lewo żółtym szlakiem. Jeśli wyjdziesz bramą po lewej stronie figury, też trafisz bez problemu – będzie strzałka z napisem Maria Laube. Po kilku minutach tuptania w górę zachwyci Cię piękny widok. Dodatkową atrakcją są kamienie błyszczące w pełnym słońcu. Wyglądają jak posypane srebrzystym pyłem. Na geologii się nie znamy, ale może to być mika.

Pernštejn, żółty szlak - Maria Laube

Idź dalej żółtym szlakiem i po chwili trafisz do altanki, czyli do 3. punktu widokowego. Na mapach oznaczony jako Vyhlídka Maria Laube. Rewelacyjne miejsce – pusto i cicho. Pierwsza altanka powstała tam za czasów Mitrovskich, a obecna jest z 2000 roku.

Pernštejn, widok na zamek ze szlaku na Maria Laube.

Pernštejn, widok na barbakan ze szlaku na Maria Laube.

Bilety i opcje zwiedzania

W sezonie zainteresowanie tym najlepiej zachowanym morawskim zamkiem jest całkiem spore, dlatego też kupiliśmy dzień wcześniej bilety on-line na wybraną trasę i godzinę. Nie chcieliśmy ryzykować w sierpniową sobotę, że zostanie nam jedynie szwendanie się po dziedzińcach. 

Pernštejn, wnętrza zamku. Pernštejn, wnętrza zamku.

Wybraliśmy trasę nr 1, czyli od gotyku do XX wieku. W programie m.in. reprezentacyjne sale, kuchnia, wizyta na wieży oraz przejście drewnianą przełączką. Zamek robi niesamowite wrażenie także w środku.

 Pernštejn, mroczny korytarz na zamku.

 Pernštejn, łazienka na zamku. Pernštejn, suknia w sali jadalnej.
Pernštejn, wnętrza zamku. Stół w sali jadanej. Pernštejn, wnętrza zamku. Oparcie krzesła w sali jadanej.
Pernštejn, wnętrza zamku. Pernštejn, wnętrza zamku. Okno z witrażem.

Ogrody zamkowe – Vrchnostenská zahrada

Odpuściliśmy zwiedzanie ogrodów, choć biliśmy się z myślami. Rozsądek wziął górę i zrezygnowaliśmy ze szwendania się w upalny dzień po patelni na południowym stoku. Malutkie jeszcze drzewka nie dają cienia. Zadowoliliśmy się widokiem przez murek.

Pernštejn, widok na ogrody pod zamkiem.

Można podczas szwendania się po dziedzińcach obejrzeć wystawę poświęconą ogrodom i zamkowym ogrodnikom.

Pernštejn, rycina z widokiem zamku.
Pierwsze ogrody założono w XVIII wieku za czasów Stockhammerów. 

Po latach zaniedbań odtworzono ogrody tak, by przypominały te z początku XIX wieku. Po kilku latach gigantycznej pracy oraz kosztem 125 milionów koron udało się w 2021 otworzyć ogród dla zwiedzających. Naszym zdaniem jeszcze kilka lat potrwa, by ogrody nabrały uroku. To dobry powód, by tutaj wrócić. Pernštejn, widok na ogrody pod zamkiem.
Wejście do ogrodów przez zabytkową bramę na podstawie osobnego biletu.
 Pernštejn, brama do ogrodów.

Ciekawostki

  • Najstarsza wieża zamku nazywa się Barborka, bo to właśnie św. Barbara jest patronką zamku.
  • Do budowy zamku wykorzystano lokalny marmur.
  • Herb Pernštejnów to czarny łeb żubra ze złotymi elementami. Motto rodu brzmiało: Kdo vytrvá, vítězí – kto wytrwa, ten zwycięży.
  • Nad bramą barbakanu herby rodów Mitrovský i Schröffer z 1828 roku.
  • Kaplica pw. Nawrócenia św. Pawła (hradní kaple Obrácení sv. Pavla) z freskami z 1716 autorstwa Františka Ecksteina.

Pernštejn, ołtarz w kaplicy Nawrócenia św. Pawła. Hradní kaple Obrácení sv. Pavla.

Pernštejn, ołtarz w kaplicy Nawrócenia św. Pawła. Hradní kaple Obrácení sv. Pavla. Pernštejn, ołtarz w kaplicy Nawrócenia św. Pawła. Hradní kaple Obrácení sv. Pavla.

Legendy związane z zamkiem Pernštejn

Cis – pierwsza legenda pernštejnska

Pierwsza legenda związana jest z cisem. Od losu starego drzewa zależy los zamku. Zacznijmy po kolei. Podczas budowy zamku pojawił się w okolicy wędrowiec, który wątpił, czy uda się wybudować zamczysko na skale. Powiedział mistrzom i robotnikom, że nie wierzy, że powstanie zamek. Usłyszał, że nie budują z jego wiary, lecz z kamienia. Wędrowiec wbił kij w ziemię i odpowiedział, że uwierzy, gdy kij ożyje i znowu będzie zielony. Budowa trwała, a kij ożył, zazielenił się i wyrósł z niego cis. Legenda głosi, że jeśli wiatr wyrwie gałąź z cisa, to wtedy uszkodzi się wieża, a jeśli uschnie, to będzie to koniec zamku.

Pernštejn, widok z okna.Eliška – druga legenda pernštejnska

Druga legenda opowiada o pokojówce Elišce. Pannica lubiła się stroić i ciągle przeglądać w lustrze. Była aż tak próżna, że zaniedbywała obowiązki. Mizdrzenie się do lustra było silniejsze i pewnego dnia wymknęła ze mszy. Zaniepokojony stary mnich poszedł jej szukać. Znalazł ją oczywiście przy lustrze. Pouczył ją, że przegapiła nabożeństwo. Eliška odburknęła mu niegrzecznie, a zakonnik niewiele myśląc, przeklął ją. Panna upadła na ziemię. Podobno od tego wydarzania przechadza się po zamku Pernštejn jako biała dama. Lustro też jest przeklęte – niewiasta, która się w nim przejrzy, straci urodę w ciągu roku. To nie jedyna wersja legendy o białej damie.Eliška, obraz na zamku Pernštejn.

Trzecia legenda pernštejnska

Inna wersja legendy o białej damie opowiada o walecznej córce pana zamku. Gdy wróg oblegał zamek, to pan zamku postanowił oddać go bez walki. Córka była zdeterminowana, by utrzymać zamek i starała się pokrzyżować plan ojca. Ojciec zabił ja za nieposłuszeństwo. Pannę pochowało uroczyście w kaplicy zamkowej.

Pernštejn, wieża kaplicy zamkowej.

Kilka dni po pogrzebie duch panny pojawił się na zamkowych korytarzach. Legenda mówi, że biała dama przestała nawiedzać zamek dopiero po śmierci ostatniego przedstawiciela rodu Pernštejnów. Ostatni Pernštejn po mieczu zmarł w 1631, a po kądzieli w 1646.

Jak dojechać na zamek Pernštejn

Oczywiście można przyjechać samochodem – to tylko ok. 50 km od Brna. Płatny parking jest poniżej zamku, a potem spacerem ok. 15 minut. Dla leniwych z parkingu kursuje „czerwony pociąg” (vláček), znane zjawisko z wielu miejscowości turystycznych. Odjazdy co 20 minut.

Wnętrze pociągu podmiejskiego Kolei Czeskich (ČD).

My wybraliśmy nasze ulubione České dráhy, by dotrzeć na zamek. Nie ma jak vlak, a odcinek Tišnov – Nedvědice jest przepiękny. Pociągi co godzinę i świetnie skomunikowane z Brnem.

Jak dotrzeć na zamek Pernštejn ze stacji Nedvědice

Gdy wysiądziesz z pociągu, skręć w lewo, idź kawałek wzdłuż torów kolejowych (to legalna ścieżka i wyznaczony szlak), potem na skrzyżowaniu torów z drogą skręć w prawo, w dół. Później w lewo i podążaj żółtym szlakiem.

Pociąg na tle zamku Pernštejn. Nedvědice - Pernštejn, szlak żółty wzdłuż torów.

Ostatni kawałek przez las prowadzi lekko pod górę. Wejdziesz na teren zamku bramą koło stanowiska kowala.Pernštejn, brama od strony Nedvědic.

Gdzie zjeść koło zamku Pernštejn

Na podzamczu działa knajpka, a raczej bufet samoobsługowy – Hradní restaurant u starého pana Viléma. Kilka dań do wyboru, nawet 2 opcje dla wegetarian, do tego zimne piwo, lody i normalne ceny.

Pernštejn,restauracja na zamku. Hradní restaurant u starého pana Viléma.

Jest także kawiarnia na tarasie powyżej ogrodów. Niestety ekspozycja południowa skutecznie odstrasza w upalny dzień.

Pernštejn, kawiarnia nad ogrodami zamkowymi.

Gdy zmęczysz się zwiedzaniem dziedzińców, możesz zrelaksować się w piwniczce z winami lub w niewielkiej kawiarence koło sali z makietą zamku.

Na głodnych i spragnionych czekają też knajpki w miasteczku. Wracając z zamku, kieruj się w stronę kościoła. Za kościołem skręć w prawo i znajdziesz się w centrum. Ostatecznie też wyjdziesz koło dworca, ale z jego drugiej strony.

Pernštejn, willa. Nedvědice, kościół.

Nedvědice, stacja kolejowa.

Podsumowanie

Dla nas zamek to rewelacja. Powiemy, że nawet radość dzika dla zamkowych szwendobyli. Konkuruje ostro z zamkami Karlštejn i Hukvaldy.

Pernštejn, wieża Barborka.Ponadto miasteczko Nedvědice ma swój urok. Szczególnie zachwycają piękne wille z początku XX wieku oraz ukształtowanie terenu. Nedvědice to też świetna baza turystyczna. Tras turystycznych w okolicy jest bardzo dużo, w tym z widokiem na zamek. Zabrakło czasu, by przetestować inne opcje. Korci nas, by przyjechać tutaj na weekend, bo trzeba odszukać cis, kryty most i więcej vyhlídek, a Českomoravská vrchovina, to niezbyt wysokie górki.

Pernštejn, widok z okna. Pernštejn.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top