O Egerze słyszało wielu, ale o zamku Sirok już mało kto, a przecież zamek Sirok leży tylko 20 kilometrów od Egeru. To dobry pomysł na kilkugodzinną wycieczkę z Egeru, zwłaszcza dla tych, którzy kochają ruiny, rozległe widoki i dziwne formy skalne. Jeśli lubisz mroczne klimaty, to możesz także poszwendać się w lochach, bo przecież historia zamku zaczęła się właśnie w grotach. No to zaczynamy opowieść o zamku Sirok.
Malowniczo położone ruiny zamku Sirok
Ruiny gotyckiego zamku Sirok z XIII wieku kryją się w węgierskich górach, gdzie pasmo Mátra styka się z zalesionymi wzgórzami Bükk hegység (Góry Bukowe). Z zamku można podziwiać także dolinę rzeczki Tarna.
Zamek o nieregularnym kształcie położony jest na wulkanicznej górze na wysokości 296 metrów i wtapia się w zbocze. Jak nazywa się góra? Bardzo oryginalnie – Góra Zamkowa (Várhegy).
Według legendy zamek jest połączony tunelem z zamkiem w Egerze. Gdyby faktycznie odkryto tunel o długości ok. 20 kilometrów, to byłaby to nie lada atrakcja.
Krótka historia zamku Sirok
Początki osadnictwa na górze sięgają czasów Awarów, a w pod koniec VIII wieku pojawili się tutaj Słowianie. Następnie w IX wieku region przeszedł w ręce Madziarów, a władcy z rodu Bohr-Bodon, potomkowie rodu Aba, praktycznie przebudowali zamek. Tak, dobrze kojarzysz – ród Aba to ten od zamku Šariš.
We wzmiankach z 1320 pojawia się nazwa Castrum Syruk. Zamek został ostatecznie zdobyty przez wojska króla Karola Roberta w czasach sporu na linii król – Csák III Máté. Csák III Máté znany w polskiej historii jako Mateusz Czak. Warto nadmienić, że dla Słowaków Czak jest bohaterem, który walczył o wyzwolenie Słowacji spod władzy Węgrów.
Warto również wspomnieć, że Mateusz Czak właśnie razem z Amadajem Abą, tym od zamku Šariš, wystąpili przeciwko Karolowi Robertowi. Tak to się losy zamków i ich panów przeplatają w Europie.
Sirok został zamkiem królewskim, a od 1388 władał nim ród Tary (Tari). Później zamek wielokrotnie zmieniał właścicieli.

Zamek Sirok i czasy tureckie
W 1552 Turcy oblegali Eger, wtedy jeszcze bez sukcesów. Stan zagrożenia ze strony Turcji spowodował, że zamek został wzmocniony w 1562 roku. Jego ówczesny właściciel Kristóf Országh dobudował bastiony w stylu włoskim. Warto nadmienić, że zamek Sirok należał do rodu Orszagh już od 1475.
W 1596 Turcy zajęli Sirok – załoga poddała zamek bez walki, gdy dotarła do nich wiadomość, że padł Eger.
Turcy siedzieli na zamku przez 90 lat. Dla odmiany to oni w 1687 oddali zamek bez walki.
Zamek Sirok za czasów Habsburgów
Od 1687 znalazł się w rękach Habsburgów. Co ciekawe, w 1713 Sirok został zniszczony i częściowy wysadzony właśnie na polecenie Habsburgów, by uniemożliwić działania niepodległościowego Ferenca Rákóczi. Od tej pory niestety zamek popadał już w ruinę.

Słowiańskie korzenie zamku Sirok
Jak pewnie wiesz, węgierskie „s” wymawia się jak nasz dźwięk „sz”. I już słowo „sirok” brzmi jak „szirok”, czyli już brzmi podobnie, jak nasze „szeroko” (słow. široký, ros. широкий).
A widok z zamku jest naprawdę szeroki.
Formy skalne w pobliżu zamku Sirok
Przy okazji wizyty na zamku zdecydowanie warto odwiedzić także niezwykłe formacje skalne. Wg legend to dawne bóstwa, ale obecnie częściej spotyka się nazwy Barát i Apáca (Mnich i Zakonnica). W węgierskich źródłach szukajcie nazw: Barát-szikla i Apáca-szikla. Powodzenia.

Tuż obok nich znaleźć można Turecki Stół (Törökasztal) – płaską skałę z wykutymi w górnej powierzchni zagłębieniami. Przypuszczalnie Turecki Stół był ołtarzem ofiarnym rodzimego kultu przedchrześcijańskiego. Skała ta stanowić mogła także doskonały punkt obserwacyjny, z którego rozciąga się piękny widok na okolicę.

Zwiedzanie zamku Sirok
Poniżej zamku wyznaczono parking. Do zamku zaś prowadzi całkiem stroma ścieżka, można się zasapać. Spacer zajmuje ok. 20 minut.
Na rozwidleniu ścieżek do zamku trzeba skręcić w lewo, a do form skalnych… w prawo.
My zaczęliśmy zwiedzanie od odwiedzenia skał. Byliśmy tuż przed otwarciem zamku i udało się pokontemplować widoki przez chwilę w samotności, zanim nadciągnęli kolejni chętni na oglądanie skał – w myśl naszej zasady „Kto rano wstaje, ten zwiedza bez tłumów”.
Na zamku przygotowano też niewielką wystawę o jego historii oraz coś, co można nazwać wystawą etnograficzną nawiązującą do czasów tureckich.
Dla miłośników zdjęć w przebraniach udostępniono ubrania stylizowane na historyczne, więc można pozować i świetnie się bawić.
Informacje o biletach i godzinach otwarcia można sprawdzić na stronie zamku.
Podsumowanie
Choć zamek w pierwszej chwili wydaje się niepozorny. Okazuje się, że można poczuć się na nim jak odkrywca. W pewnej chwili rozdzieliśmy się i sporo czasu nam zajęło, żeby znowu się spotkać. Rozległy widok na zielone wzgórza i dolinę zachwyca. Gdy się dobrze rozejrzysz i poszwendasz się koło zamku, znajdziesz sympatyczne miejsce, by odpocząć w ciszy i zieleni.