Kolorowe balkony na Malcie

Co zachwyciło nas w pierwszej chwili na Malcie? Architektura. A dokładniej mówiąc – zachwycające urokliwe drewniane balkoniki. Ich obłędnie intensywne kolory zestawione z subtelnymi barwami piaskowca przykuwają wzrok. Jak tu się w nich nie zakochać? Jeśli lubisz detale architektoniczne oraz odczuwasz energię, która potrafi wnieść kolor do otoczenia, to Malta Cię zachwyci. Zatrać się w szwendaniu po maltańskich miasteczkach – odkrywaj zdobienia, szalone kolory i piękno. Gwarantujemy niedosyt wrażeń.

Balkony na Malcie, Valletta. Niebieski balkon, pod nim ceramiczne ozdoby w formie malowanych talerzy.

Dlaczego balkony na Malcie to atrakcja

Drewniany balkon (il-gallarija) – cudowna ozdoba maltańskich kamienic, wygląda jak urocze pudełeczko doklejone do ściany budynku. Przez to, że balkony występują w różnych kolorach, wnoszą pozytywną energię do miast i miasteczek, łamią monotonię murów z jasnego kamienia. Trudno się zdecydować, który kolor balkonu wygląda najlepiej w zestawieniu z jasną tonacją piaskowca.

Balkony na Malcie, Valletta. Zielony balkon, na pierwszym planie narożnik innego budynku z kamiennym orłem i ozdobami z piaskowca.

Fantastycznie prezentują się kamienice, gdy kilka ozdobnych balkonów znajduje się koło siebie. Niektóre ulice to istny przegląd kolorów, których nazwanie pewnie i artyście zajęłoby chwilę.

Balkony na Malcie, Valletta. Zielony balkon, na pierwszym planie schody z kamienną balustradą.

Skąd wziął się pomysł na maltańskie balkony

Położenie Malty powodowało, że mieszały się tutaj wpływy kulturowe. Trzeba nadmienić, że idea zabudowanego okna (mashrabiya/muxrabija) znana była w krajach muzułmańskich, by kobiety mogły oglądać świat, a jednocześnie nie narażać się na spojrzenia obcych mężczyzn.

Maltańskie balkony, Valletta. Nagromadzenie kolorowych balkonów (niebieskie i fioletowe) na ścianach kamienic. Zdjęcie po deszczu, perspektywa ulicy.

Dominuje opinia, że należy szukać powiązań maltańskich balkonów z tradycją marokańską. 

Maltańskie balkony, Valletta. Narożnik kamienicy i nagromadzenie zielonych balkonów.

W przypadku Malty nie chodziło o ukrywanie się i podglądanie życia na ulicy, choć Maltanki również w tamtych czasach raczej nie spacerowały bez męskiej asysty. Chodziło bardziej o prestiż, a balkon miał wręcz przykuwać uwagę. Do tego dochodził jeszcze aspekt praktyczny, ale o tym za chwilę. Najpierw odrobina historii.

Historia balkonów na Malcie

Początków maltańskich zabudowanych balkonów należy dopatrywać się w już w XVI wieku, lecz moda praktyczna na drewniane balkony rozpowszechniła się pod koniec XVII wieku. Przysłużył się temu także przepis, który nakazywał, by domy w Valletcie były ozdobne, a jednym z dostępnych motywów stał się właśnie elegancki balkon.

Balkony na Malcie, Valletta. Nocny widok prestiżowej kamienicy przy głównym deptaku. Nagromadzenie zielonych balkonów.

Można usłyszeć plotkę, że balkony zyskały popularność na Malcie wraz z przejęciem władzy na wyspie przez zakon, bo rycerze nie zawsze godnie odnosili się do niewiast.

Czas rosnącej popularności balkonów to także czas, gdy na Maltę zakon ściągał niewolników z muzułmańskiej Afryki Północnej, którzy znali się na ich budowie.

Maltańskie balkony, Valletta. Perspektywa ulicy schodzącej ostro w dół. Poprawej widać kamienice i wiele balkonów w różnych kolorach.

Za najstarszy zachowany balkon uchodzi ten z 1679 roku na Pałacu Wielkich Mistrzów.

Po Valletcie popularność balkonów rosła w Mdinie i tzw. Trzech Miastach, by stopniowo rozlać się po całej wyspie w XVIII wieku.

Balkony na Malcie, Marsaxlokk. Kamienica z balkonami przy placu na nabrzeżu.

Jednak najpiękniejsze okazy balkonów można podziwiać w Mdinie i w Valletcie.

Najstarsze balkony były bardzo ozdobne, jak na europejską epokę baroku przystało. Z czasem jednak zatraciły bogactwo artystyczne na rzecz prostych kształtów. Wraz z napływem Brytyjczyków, rozwojem handlu i dostępnością drewna sosnowego balkon stały się bardziej osiągalne dla mieszkańców.

Balkony na Malcie, Valletta. Wieża kościoła i nagromadzenie balkonów okolicznych kamienic. Na pierwszym panie balkony niebieskie, z tyłu zielone na wyższej kamienicy.

Ciekawostka: podobno można doliczyć się aż 3000 wzorów maltańskich balkonów.

Gallarija, czyli symbol prestiżu na Malcie

Wydaje Ci się dziwne, że balkon mógł być symbolem statusu społecznego? Otóż drewna na Malcie zbyt wiele nie ma, nie każdego było stać na tak cenny importowany materiał. Balkon to prawdziwy luksus. I jak łatwo się domyślić, dlatego są tak wąskie, bo każda deska to koszt.

Balkony na Malcie, Valletta. Widok wzdłużściany na wąski balkon.

Przeszklony panel (purtella) to konkretny wydatek dla zleceniodawcy, dlatego też to ich liczba była swoistą jednostką miary, by rozliczyć się z wykonawcą.

Kolory balkonów na Malcie

Za najbardziej prestiżowy uchodził kolor zielony, a Brytyjczycy nawet ustalili, który odcień zasługuje na miano najbardziej godnego i dostojnego.

Balkony na Malcie, Rabat. Widok prestiżowej narożnej kamienicy z zielonym balkonem wzdłuż całej fasady budynku.

Początkowo jednak balkony malowano często w nie tylko odcieniach zieleni. Popularnością cieszył się kolor biały, beżowy i wyciszone odcienie żółtego.

Balkony na Malcie, Valletta. Nagromadzenie kolorowych balkonów (czerwony, niebieskie, żółte) na ścianach kamienic.

Spacerując po maltańskich miasteczkach, trzeba stwierdzić, że czerwień najbardziej przykuwa uwagę. Zachwyca także szeroka gama odcieni niebieskiego, granatowego, która od razu kojarzy się z Grecją.

Balkony na Malcie, Valletta. Nagromadzenie kolorowych balkonów (biały, niebieskie) na ścianach kamienic.

Właściciel domu kolorem balkonu i drzwi wyraża swoją osobowość, a im żywszy kolor, tym piękniejszy.

Malowanie drewna działa też ochronnie na balkony – warstwa farby broni drewno przed wilgocią i palącym słońcem.

Co podtrzymuje balkon

Balkon nawet niewielki wymaga wsporników (saljaturi). Tutaj też zleceniodawca mógł zaszaleć w zależności od zasobności sakiewki.

Malta, Valletta. Niebieski balkon, obok niego na ścianie kamienna figura świętego.

Jeśli spotkasz wsporniki ozdobione paskudnymi pyskami, to znak, że właścicielowi zależało, by twarze zastygłe w grymasie odstraszały zło. Taka mordeczka może Ci pokazać na przykład język. Tak, Maltańczycy byli bardzo przesądni i chyba są nadal.

Praktyczny wymiar balkonu

Po pierwsze w upalny dzień wystarczy uchylić okienko, by usiąść w przyjemnym przewiewie. Trzeba pamiętać, że balkony powstały w czasach, gdy o klimatyzacji nikt jeszcze nie marzył. Po drugie balkoniki ograniczają też nagrzewanie się pokoju. I po trzecie oczywiście można suszyć pranie.

Balkony na Malcie, Valletta. Nagromadzenie kolorowych balkonów (czerwony, zielone) na ścianach kamienic. Na jednym z balkonów wywieszone pranie nad ulicą.

Balkon to znakomite miejsce na spędzenie czasu z rodziną lub przyjaciółmi. Il-gallarija to uroczy kącik, by się zrelaksować, obserwować ruch w miasteczku lub cieszyć się ciepłem poranka.

Podsumowanie

Po prostu szwendaj się po maltańskich miasteczkach i podziwiaj balkony, porównuj ich ozdoby, odcienie i kunszt rzemieślników. Życzymy, byś znalazł/a ten najpiękniejszy, w Twoim ulubionym kolorze.

Jeśli bywasz w Sopocie, to pewnie dostrzeżesz podobieństwo maltańskich drewnianych balkoników do ozdobnych sopockich werand.

Malta, Mdina, Balkony z ażurowymi konstrukcjami metalowymi (czerwono-białe).

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top