Co jeszcze zachwyca architektonicznie na Malcie oprócz drewnianych balkonów? Kolorowe drzwi, które korespondują kolorystycznie z balkonami i okiennicami. Jeśli trafisz na dom bez balkonu, to same drzwi potrafią zaskakiwać intensywnymi kolorami. Nieodzowny dodatek, swoistą wisienkę na forcie stanowią kołatki. Trzeba przyznać, że ich kształty potrafią zadziwiać, bo nie wszyscy zadowalają się oklepanymi delfinkami. Brzmi jakbyśmy byli niespełna rozumu? Czytaj dalej, a dołączysz do zakręconych.
Drzwi na Malcie – kolorowy zawrót głowy
Gdy właściciel domu mógł pozwolić sobie na luksus w postaci zabudowanego balkonu, to oczywiście drzwi wejściowe kolorystycznie pasują do niego – musi być stylowo i elegancko. Jednak nawet same drzwi wtopione w jasny kamień, potrafią również powalić na kolana intensywnością barwy, a tym samym aż zachęcają, by poznać gospodarzy, którzy za nimi mieszkają.
![]() |
![]() |
![]() |
Czy to ekscentrycy, a może właśnie tradycjonaliści?
Udało nam się znaleźć drzwi w cudownym kolorze, coś między żółtym a pomarańczowym. Takie moglibyśmy mieć, gdybyśmy tu mieszkali.
A Ty, który kolor wybierasz?
Maltańska kołatka il-ħabbata
Kołatki znajdziesz nie tylko na domach, kamienicach, ale również na budynkach użyteczności publicznej, kościołach – to stały element maltańskiej architektury. Można rzec, że il-ħabbata to małe dzieła sztuki.
Idea kołatek zastąpiła dawny zwyczaj skrobania w drzwi. Choć zachowały się mechaniczne dzwonki, w użyciu oczywiście też są elektryczne, to jednak kołatki mają swój urok i widać, że nadal są w użyciu.
Jaką funkcję pełni kołatka
Pozornie dziwne pytanie? Wiadomo, że służą do stukania w drzwi. Niby banalna sprawa, a okazuje się, że kołatki mają jeszcze ukryte znaczenie, bo il-ħabbata może symbolizować zawód lokatora, jego pasje, tradycje rodzinne.
Kołatka stanowiła o statusie rodziny, więc im bardziej wymyślna i ozdobna, tym bardziej szacowny ród zamieszkiwał dany dom. Solidna kołatka równa się porządna rodzina. I jeszcze ważny obyczaj – kołatka powinna być czysta, wypolerowana, bo to wizytówka schludnego domu.
Ciekawostka: Na czas żałoby zdejmowano kołatkę, by nikt nie przeszkadzał rodzinie pogrążonej w smutku.
Kołatki – popularne motywy
We wstępie wspomnieliśmy o jednym z najbardziej popularnych kształtów, czyli o delfinach. Delfin wiąże się z historią Malty – symbolizuje dumę Maltańczyków z odzyskanej niepodległości. Warto przyjrzeć się ogonowi morskiego ssaka, bo zaskakuje kształtem.
Często występuje też motyw ryby. Dlaczego ryba? Ryba uchodzi za arabski symbol szczęścia i dotarła na Maltę w ramach „wymiany kulturowej”.
Kolejny często wykorzystywany wzór to głowa lwa, choć lwy na Malcie nigdy nie żyły. Ten powszechnie znany symbol dumy jawi się być sprawdzonym strażnikiem domostwa. I spieszymy donieść, że motyw lwa ma wiele wariantów – owocnego fotopolowania na lwy. Takie safari rekomendujemy.
Nam najbardziej spodobały się kołatki-słonie. Spotkaliśmy też konie, a z pewnością wiele przeoczyliśmy, bo trudno chłonąć tyle detali i kolorów jednocześnie.
Oprócz zwierząt wszelakich występują twarze stylizowane na antyczne, oblicza męskie i damskie. I wpadły nam w oko dłonie, które tak popularne są w Portugalii.
Oprócz kołatek warto spojrzeć z uwagą na klamki, gałki i inne elementy ozdobne przy drzwiach.
Trafiliśmy też na egzemplarz, który zamówił ktoś z poczuciem humoru.
Ciekawostka: Kołatki zostały docenione przez maltańską pocztę i w 2008 trafiły do obiegu znaczki z nimi. Przykłady il-ħabbata z najważniejszych budynków w kraju poleciały w świat.
Podsumowanie
Musimy przyznać, że przyglądanie się kołatkom to świetna zabawa, polowanie na ciekawe egzemplarze. Nie podejmujemy się jednak nazywania kolorów drzwi, bo do tego potrzebna byłaby ściąga dla grafików lub plastyków.
![]() |
![]() |
![]() |