Diabelski Most – nawiedzony most w Bułgarii

Na Diabelski Most (Дяволският мост), wznoszący się nad rzeką Arda w Rodopach, trafiliśmy przypadkiem, choć to zabytek pierwszej ligi. Zobaczyliśmy drogowskaz i to był impuls. Co wspólnego z diabłami ma ten most? Czy warto zjeżdżać wąską drogą do kamienistej doliny? Choć do piekła stamtąd jeszcze daleko, a miejsce uchodzi za nawiedzone, to warto było zebrać się na odwagę.
Zacznijmy zatem od legendy o powstaniu największego i najpiękniejszego mostu w Rodopach.

Diabelski Most w Bułgarii.

Diabelski Most i legenda o budowniczym

Dawno temu żył budowniczy mostu. W trakcie budowy zmarła jego niedawno poślubiona żona. Zrozpaczony mąż nie mógł pogodzić się ze stratą. By zatrzymać żonę przy sobie na zawsze, postanowił wbudować cień żony w most. Oczywiście diabeł zwąchał, że zdołowany budowniczy stanowi łatwy kąsek, bo przecież cierpiącą duszyczkę bez problemu da się przekabacić.

Diabelski Most w Bułgarii.

Diabeł zaoferował budowniczemu swoją pomoc, ale budowniczy musiał coś obiecać w zamian. Otóż diabeł zażądał, by budowniczy umieścił wizerunek diabła w konstrukcji mostu. I ów wizerunek ma być na tyle trwały, że będziecie widoczny tak długo, jak długo most będzie łączyć dwa brzegi. Jeśli most runie, wtedy diabeł zabierze duszę budowniczego do piekła. Diabeł tak sprawnie pomagał przy budowie, że most powstał w rekordowym tempie.

Diabelski Most w Bułgarii.

Podobno, gdy spojrzy się na odbicie mostu w wodzie, to można ujrzeć wizerunek diabła. Nie było nam dane tego odkryć.
Plotka głosi, że trzeba wypatrywać odbicia diabła między 11 a 12, a my byliśmy za wcześnie. Może Tobie się uda?

Co się stało z duszą budowniczego? O tym legenda nie mówi, ale głosi, że zmarł wkrótce po skończeniu budowy mostu.

Diabelski Most i jeszcze inna legenda

Możesz spotkać się też z inną legendą związaną z mostem. A było to tak. Turecki przywódca upatrzył sobie bułgarską dziewczynę i chciał ją porwać do swojego haremu. Panna zaczęła uciekać, aż dotarła do mostu nad Ardą. Chciała skoczyć do wody, by uniknąć strasznego losu. Gdy Turcy byli już blisko mostu ujrzeli odbite w wodzie lico diabła. Uciekli przerażeni, a panna mogła bezpiecznie wrócić do domu.

Diabelski Most w Bułgarii.

Nawiedzony Diabelski Most

Legenda także głosi, że most jest nawiedzony i można spotkać tutaj diabła.

Raczej trudno znaleźć śmiałków, którzy odważą się spacerować po moście po zmroku. Co i tak może być trudne, bo most można zwiedzać tylko w ciągu dnia – dostęp do mostu od parkingu oddziela ogrodzenie i kasa.

Historia bardziej prawdziwa

Jak to z tym mostem naprawdę było? Most zbudowano na początku XVI wieku na mocy rozkazu sułtana Sulima I. Można doszukać się informacji, że most budowano w latach 1515-1518, a za budowę odpowiadał mistrz Dimitar.

Co ciekawe Diabelski Most zastąpił ruiny mostu, który stał w tym miejscu jeszcze w czasach rzymskich i łączył Nizinę Tracką z Morzem Egejskim.

Diabelski Most w Bułgarii.

Konstrukcja mostu opiera się na 3 łukach. Diabelski Most ma 56 metrów długości oraz 3,5 metra szerokości, a centralny łuk ma 11,5 metra wysokości. Otwory w filarach służą do odczytu poziomu wody.

Diabelski Most: jak dojechać

Diabelski Most oddalony jest od Płowdiw ok. 140 km, znajduje się 42 km na zachód od Kardżali (Kърджали). Najbliższe miasteczko to oddalone o 10 kilometrów Ardino (Apдинo).

Widok na rzekę Arda z Diabelskiego Mostu w Bułgarii.

Z Ardino łatwo trafić dzięki dobremu oznakowaniu. Uwaga – droga kawałek za miasteczkiem jest już bardzo wąska i kręta. Zjeżdża się do doliny, a drogę kończy niewielki parking.

Zwiedzanie mostu płatne.

Wrażenia

Na Diabelskim Moście nie ma barierek, a do tego trochę dziwnie chodzi się po wypukłym moście. Odradzamy spacer po moście osobom z lękiem wysokości i przestrzeni.

Byliśmy dość wcześnie, więc słońce dopiero zaczynało oświetlać dolinę, a otaczające skały skutecznie ograniczały dostęp światła. Jak łatwo się domyślić – w dolinie było dość chłodno, choć dzień „na górze” był piekielnie upalny od świtu.

Diabelski Most w Bułgarii. Zdjęcie czarno-białe.

Trzeba przyznać, że most robi potężne wrażenie. Poziom wody w rzece był dość niski, ale po wiosennych roztopach musi tam być dość dynamicznie.

Podsumowanie

Miejsce ma dziwną energię, a Diabelski Most robi wrażenie fanaberii budowniczych. Obecnie Diabelski Most jest fragmentem międzynarodowego szlaku turystycznego The Sultans Trail.

Czy warto było zjechać na dół? Zdecydowanie tak.

Diabelski Most w Bułgarii.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top