Kielce – w królestwie zabawek

Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach przyciąga małych i dużych. Kielce oferują dorosłym sentymentalną podróż do czasów dzieciństwa, a najmłodszym zaś wyprawę do świata zabaw, bajek rodziców i dziadków. Przy okazji wizyty w muzeum można przenieść się w jeszcze odleglejsze czasy, a nawet wyskoczyć do Azji. Pozwól swojemu wewnętrznemu dziecku porwać się do Kielc, bo „fantazja jest od tego, aby bawić się na całego”, jak śpiewały Fasolki w latach 80. XX wieku.

Kielce, Muzeum Zabawek i Zabawy. Kolorowe drewniane koniki.

Co znajdziesz w muzeum?

Otwierasz drzwi i wchodzisz do miasteczka zabawek. W gablotach, niczym w kamieniczkach, zamieszkali ciekawi lokatorzy.

Kielce, Muzeum Zabawek i Zabawy. Pierwsza sala - ekspozycja starych zabawek prezentowanych w gablotach-kamieniczkach.

Na samym początku przywitają Cię lalki. Dowiesz się m.in., jak je produkowano. Dawno temu powstawały lalki z porcelany i lalki celuloidowe. Znano także inne metody ich wytwarzania. Na przykład na przełomie XIX/XX wieku wykorzystywano do ich produkcji mosiężne matryce, a buźki lalek powstawały z masy papierowej i tkaniny.Kielce, Muzeum Zabawek i Zabawy. Mosiężne formy do przygotowywania głów lalek. W tle tablet z filmem, na którym pokazano ten proces.

Można było kupić pomalowaną główkę, a samemu dorobić resztę ciała i ubranko ze szmatek, coś w nurcie DIY.

Kielce, Muzeum Zabawek i Zabawy. Główki lalek z celuloidu.

Oczywiście dla mniej zamożnych dostępne były lalki-szmacianki, a lalki w wersji luksusowej miały naturalne włosy.

Kielce, Muzeum Zabawek i Zabawy. "Luksusowe" lalki, które usiadły przy stole z herbatą.

Co było nieodzownym towarzyszem zabawy z lalkami w bogatszych domach? Mebelki, domki i inne dodatki. Niektóre zestawy musiały kosztować majątek.

Czego nie mogło zabraknąć w takim muzeum? Oczywiście, że znalazła tutaj swój dom kolekcja starych misiów, czyli najlepszych przyjaciół z dzieciństwa wielu z nas.

Kielce, Muzeum Zabawek i Zabawy. Fragment muzealnej kolekcji misiów.

Los jednego misia, wojennego inwalidy, chwyta za serce.

Kielce, Muzeum Zabawek i Zabawy. Miś, który kiedyś stracił prawą rękę. Obecnie ma rękę dorobioną z materiału w ciemniejszym kolorze.

Laterna magica, teatr cieni i fantasmagoria

„Magiczne zabawy” z czasów, gdy nie było filmów i komórek pobudzały wyobraźnię widzów i dostarczały wielu emocji.

Kielce, Muzeum Zabawek i Zabawy. Stary plakat reklamujący "Magic Lantern".

Jednocześnie tym, którzy opanowali ich tajniki, potrafiły przynieść zyski, bo wykorzystywano też „magiczne zabawy” w mało etyczny sposób. Pewnie kojarzysz modę na seanse spirytystyczne? To już domyślasz się, skąd brały się duchy.

Słyszał_ś kiedy nazwisko Muybridge? Mówią Ci coś nazwy: phantascope, zoopraksiskop? Tak rodziło się kino.

Kielce, Muzeum Zabawek i Zabawy. Celuloidowe kółka z historiami, które kiedyś prezentowano.

Dowiesz się także o wynalazkach, tradycjach z Chin i Indonezji. Na przykład w Chinach zabawy z gorącym powietrzem, które wprowadzało w ruch obrazy, znano już w II wieku naszej ery. Teatr cieni to jeden z kulturowych symboli Indonezji. Ażurowe postaci chętnie kupują turyści na pamiątkę z Indonezji.

Kielce, Muzeum Zabawek i Zabawy. Teatrzyk cieni.

Zabawy z cieniem popularne były także w Europie. A i nadal dzieci lubią takie teatrzyki. A Ty umiesz zrobić choćby zajączka na ścianie? Może skorzystasz z tej ściągawki. 

Kielce, Muzeum Zabawek i Zabawy. Plakat - ściągawka z instrukcją, jak za pomocą dłoni wyczarować cienie głów zwierząt.

Co nam szczególnie wpadło w oko w tej części wystawy? Projektor napędzany… korbką z lampą naftową, jako źródłem światła. I oczywiście z kominem. 

Świat bajek w Muzeum Zabawek i Zabawy

Wielka radość pojawiała się na twarzach zwiedzających, gdy wchodzili do sal poświęconych bajkom. Niektóre bajki telewizyjne kojarzymy już tylko z nazwy, choć melodia z „Piaskowego dziadka” kołacze nam się z tyłu głowy. Niektóre bajki to przecież bohaterowie naszego dzieciństwa – Reksio, Colargor, Uszatek.

Kielce, Muzeum Zabawek i Zabawy. Figurki Misia Uszatka, Prosiaczka i Pieska.

Zachwyciło nas, że najmłodsi goście muzeum bezbłędnie poznawali Reksia i Uszatka. Chwała ich rodzicom za to. Nigdzie nie wypatrzyliśmy Krecika.
Kielce, Muzeum Zabawek i Zabawy. Dekoracja ściany - bohaterowie filmów animowanych

Sentymentalna podróż

W gablotach odkrywaliśmy z sentymentem zabawki i gry, którymi sami się bawiliśmy w ubiegłym wieku – łamigłówki, bilard, piłkarzyki, wańka-wstańka.

Kielce, Muzeum Zabawek i Zabawy. Wańka-wstańka, zabawka prod. ZSRR z lat 60/70.

Można nawet poskakać – gra w klasy ozdabia podłogę. Wśród eksponatów przykuwają uwagę stare teatrzyki, kolejki, wagoniki, ale to jeszcze eksponaty sprzed czasów naszych rodziców, a i chyba dziadków.

Kielce, Muzeum Zabawek i Zabawy. Drewniana teatrzyk z laty 30. XX wieku.

Kolorowe zabawki ludowe

Malowane drewniane koniki, koguciki kojarzą się z wiejskimi odpustami.

Kielce, Muzeum Zabawek i Zabawy. Malowany drewniany kogut w butach.

Znasz zabawki pchane na patyku, które dziecko samo wprawiało w ruch? Proste, kolorowe i ekologiczne. Choć z nas miastowe dzieci, to zabawki z kijkiem też przeszły przez nasze ręce dawno temu.

Kilka słów o Muzeum Zabawek i Zabawy

Muzeum powstało w 1979 roku jako Muzeum Zabawkarstwa. Sam gmach muzeum może też zainteresować miłośników architektury, bo wzniesiono go w 1872 roku. Była to kiedyś hala targowa, a muzeum przeniesiono do pięknie wyremontowanej siedziby w 2006 roku.

Kielce, Muzeum Zabawek i Zabawy. Niemiecki model wagonu towarowego. Na białej ścianie wagonu reklama bananów z Jamajki.
Niestety, takiego wagoniku nie można kupić.

Oferta pamiątek w muzealnym sklepiku może przypaść do gustu dużym i małym.

Podsumowanie

Miło było oddać się wspomnieniom. Niektóre prezentowane zabawki spowodowały, że ożyły w pamięci zapomniane przedmioty. Dawno zatarły się w głowie obrazy, że nakręcany niedźwiedź, czy małpka z bardzo długimi kończynami byli towarzyszami naszych zabaw.

Śmiało można iść do muzeum, nawet bez dzieci. Odnieśliśmy wrażenie, że pomimo nazwy, to jednak Muzeum Zabawek i Zabawy wzbudza większe emocje w dorosłych niż w dzieciach.

Nasze serce skradł piesek z worka jutowego wykonany w czasie II wojny światowej.
Kielce, Muzeum Zabawek i Zabawy. Figurka pieska wykonana z worka jutowego ok. roku 1940. Przez zawieruchę wojenną ta figurka nigdy nie dotarła do dziecka, dla którego była przeznaczona.

Muzeum Zabawek i Zabawy
Kielce, pl. Wolności 2.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top