Mysłowice – Muzeum Pożarnictwa dla dużych i małych

Mysłowice – masz jakieś skojarzenia z tym miastem? Jeśli z niczym szczególnym, to mam nadzieję, że od tej pory pierwsza myśl, która przyjdzie Ci do głowy na hasło Mysłowice, będzie brzmieć – Centralne Muzeum Pożarnictwa. Chcesz się dowiedzieć, jakie kiedyś stosowano rozwiązania techniczne? Jakie przepisy przeciwpożarowe obowiązywały? Wiesz, dlaczego św. Florian został uznany na patrona strażaków? Wybierz się na wycieczkę do Mysłowic, bo to nie tylko ciekawie podana historia, ale także niezwykłe pojazdy strażackie, które wzbudzą zachwyt nie tylko dzieci.

Mysłowice, Centralne Muzeum Pożarnictwa. Zabytkowy wóz strażacki. 20240512_105814-ink

Historia Centralnego Muzeum Pożarnictwa

Czy wiesz, że muzeum założono już w 1975 roku? Po kilku latach muzeum przeniosło się do wybudowanego specjalnie dla potrzeb ekspozycji budynku, w którym znajduje się nadal. Warto podkreślić, że jest największym tego typu muzeum w Polsce i jednym z największych w Europie. Muzeum zgromadziło ponad 4 tysiące eksponatów, w tym kilka niezwykłych, o którym zaraz opowiem więcej.

Mysłowice, Centralne Muzeum Pożarnictwa. Kilka zabytkowych wozów strażackich. 20240512_105430-ink

Tak przy okazji – jeśli interesujesz się historią pożarnictwa, to polecam także wizytę w Przeworsku. Pasjonujesz się historią i rozwojem techniki? Trzeba też nadmienić, że od 2006 CMP dołączyło do szlaku Zabytków Techniki woj. śląskiego.

Mysłowice, Centralne Muzeum Pożarnictwa. Zabytkowy wóz strażacki. 20240512_104447-ink

Poznając historię pożarnictwa, nie można zapomnieć o koniach, które ciężko pracowały i bez ich wsparcia strażacy nie mogli wiele zdziałać.

Mysłowice, Centralne Muzeum Pożarnictwa. Zabytkowy wóz strażacki, na pierwszym planie figury 2 koni. 20240512_104128-ink

Mysłowice i najciekawsze zabytki w CMP

Największe wrażenie zrobiły na mnie sikawki ręczne i powozowe, które zachwycają starannością wykonania i swoim wiekiem.

Mysłowice, Centralne Muzeum Pożarnictwa. Zabytkowe konne wozy strażackie. 20240512_105922-ink

Po pierwsze zauroczyła mnie drewniana sikawka konna wykonana w 1717 roku w warsztatach opactwa cystersów w Henrykowie (Dolny Śląsk).

Ileż pracy włożono w zdobienia maszyny, która miała chronić majątek i ludzkie życie. To wręcz niewiarygodne.

Mysłowice, Centralne Muzeum Pożarnictwa. Element zdobniczy drewnianego wozu strażackiego. Detal - rzeźbiona w drewnie głowa aniołka. 20240512_110646-ink
Mysłowice, Centralne Muzeum Pożarnictwa. Element zdobniczy drewnianego wozu strażackiego. Detal - rzeźbiony ptak. 20240512_110540-ink

Pojazdy i sikawki strażackie kojarzą Ci się głównie z czerwonym kolorem? Mnie też. Na ekspozycji można znaleźć kilka eksponatów, które także zaskakują właśnie kolorem chociażby ta sikawka konna z 1844 roku. Na jej boku zapisano nie tylko miejscowość, której służyła, ale i nazwisko fundatora. Pojazd ufundował G. F. Wieland dla gminy Neudorf (obecnie Nowa Wieś Niemczańska, Dolny Śląsk).

Mysłowice, Centralne Muzeum Pożarnictwa. Pojazd pożarniczy - drewniana pompa strażacka, całość w kolorze niebieskim. 20240512_110118-ink

Kolejna urocza sikawka konna pochodzi z Kostrzyna nad Odrą (Küstrin). Zbudowana na przełomie XIX i XX wieku w fabryce Gustava Ewalda. Warto też wspomnieć, że Fabrik für Feuerlösch-Gerätschaften Gustav Ewald była także pionierem w produkcji gaśnic i firmą znaną w Europie.

Sikawka na zdjęciu wydaje się leciutka, wręcz niepozorna. Pompa ssąco-tłocząca umożliwiała jednak wyrzut wody na odległość 28 metrów.

Mysłowice, Centralne Muzeum Pożarnictwa. Pojazd pożarniczy - drewniana pompa strażacka z zamontowaną na górze drabiną. 20240512_105948-ink

Po koniach przyszedł czas na epokę pary. Wynalazek, który zrewolucjonizował przemysł i transport znalazł także zastosowanie w pożarnictwie. Ta elegencko wygladająca sikawka parowa powstała w 1894 w Lipsku (Fabryka sprzętu strażackiego G.A. Jauck).

Jak Ci się podoba ten wspaniały utrzymany zabytek?

Mysłowice, Centralne Muzeum Pożarnictwa. Pojazd pożarniczy - pompa strażacka z napędem parowym. 20240512_110305-ink

Samochody pożarnicze

W tej sekcji można spędzić dużo czasu i jest na czym oko zawiesić – mniejsze, większe i te ogromne. Czyż ten „przystojniak” nie jest uroczy?

Mysłowice, Centralne Muzeum Pożarnictwa. Zabytkowy wóz strażacki. 20240512_104407-ink

Mysłowice, Centralne Muzeum Pożarnictwa. Zabytkowy wóz strażacki. Detal - metalowa głowa buldoga (odlew) jako zdobienie na masce pojazdu. 20240512_104424-ink

Co jeszcze można zobaczyć w Centralnym Muzeum Pożarnictwa

Oczywiście hełmy, które miały chronić głowy przed spadającymi elementami. Najstarszy hełm w kolekcji pochodzi z 1860 roku. Nie mogło też zabraknąć mundurów – wykorzystywanych do codziennej pracy i tych, które ubiera się od święta. A gdy już o świętach mowa – trzeba wspomnieć o sztandarach.

Mysłowice, Centralne Muzeum Pożarnictwa. Chełm strażacki z 1860 roku. 20240512_114713-ink

Oczywiście są i drabiny, motopompy i wiele więcej.

Mysłowice, Centralne Muzeum Pożarnictwa. Motopompa. 20240512_113513-ink
Mysłowice, Centralne Muzeum Pożarnictwa. Zabytkowe drabiny strażackie na kołach drewnianych. 20240512_112358-ink

Św. Florian i strażacy

Strażacy obchodzą swoje święto 4 maja, czyli w dniu imienin św. Floriana. Figura św. Floriana miała chronić wsie i miasteczka od żywiołu ognia, bo jak legenda głosi Florian (żył w III wieku n.e.) już w dzieciństwie umiał poradzić sobie z pożarem. Dlaczego akurat 4 maja? Florian, choć był rzymskim oficerem, stanął w obronie chrześcijan. Spotkała go za to surowa kara – wrzucono go do rzeki z kamieniem u szyi 4 maja 230 roku. Jego kult rozpowszechnił się w XV wieku i najczęściej prezentowany jest w stroju legionisty.

Mysłowice, Centralne Muzeum Pożarnictwa. Figura św. Floriana. 20240512_104246-ink

Jak dojechać do CMP

Do Centralnego Muzeum Pożarnictwa można bardzo łatwo dostać się koleją, bo bardzo dużo pociągów różnej kategorii, które kursujących między Krakowem i Katowicami zatrzymuje się w Mysłowicach. Do muzeum już tylko krótki spacer – niewiele powyżej kilometra – i już będziesz na miejscu. Prosta droga, nie można się zgubić.

Adres: Centralne Muzeum Pożarnictwa, ul. Stadionowa 7a, Mysłowice.

Jeśli wybierzesz się samochodem, to możesz bez problemu zaparkować koło bramy muzeum.

Mysłowice, Centralne Muzeum Pożarnictwa. Drewniany pojazd strażacki - pompa do zaprzęgu konnego. 20240512_114836-ink

Podsumowanie

Centralne Muzeum Pożarnictwa to dwa poziomy znakomitych zabytków i przystępnie podanej historii. Wystawę uzupełnia część eksponatów na terenie przed gmachem muzeum.

Brakuje mi jednak w muzeum elementu zaangażowania zwiedzającego. Na przykład, żeby można było dotknąć strażackich węży, podpiąć wąż do hydrantu, przymierzyć hełm. A może quiz – żeby zwiedzający wynieśli z muzeum wiedzę, która można okazać się przydatna w życiu.

Mysłowice, Centralne Muzeum Pożarnictwa. Widok z góry na część kolekcji wozów strażackich. 20240512_113625-ink

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top