Malutki skansen w Sidzinie skrywa się między drzewami, a szum potoku Kamycko dodaje temu miejscu uroku. Choć skansen założono w 1963 roku, to nadal musi walczyć o pozycję atrakcji turystycznej w okolicy. Warto tu zajrzeć, gdy jedzie się na wycieczkę na Halę Krupową. Wizyta w skansenie to też świetny pomysł na wycieczkę z Rabki.
Historia powstania skansenu w Sidzinie
Skansen nie powstałby bez zaangażowania miejscowego księdza Józefa Świstka (1894-1956), miłośnika góralskiej kultury i sztuki, zbieracza miejscowego rękodzieła itd. Ciekawostka – już w 1938 ponad 500 eksponatów ze zbiorów ks. Świstka trafiło do Muzeum Etnograficznego w Krakowie. Kolekcja obejmowała głównie przedmioty z czasów jego pracy na terenie Spisza i Orawy.
Skansen zawdzięcza bardzo wiele nauczycielowi, dyrektorowi działającego po sąsiedzku Państwowego Domu Wczasów Dziecięcych, panu Adamowi Leśniakowi (1924-2011). Adam Leśniak był także zakochanym w miejscowym folklorze działaczem społeczno-kulturalnym. Stanowisko kustosza skansenu ukoronowało jego pracę na rzecz zachowania miejscowej tradycji i kultury.
Otwarcie skansenu w 1963 roku łączyło się z jubileuszem 400-lecia założenia Sidziny.
Co można zobaczyć w skansenie w Sidzinie
Na teren skansenu przeniesiono z najbliższej okolicy 8 budynków – 4 chałupy oraz kuźnię, dzwonnicę i spichlerz.
Dzięki potokowi może kręcić się nadal koło młyna wodnego.
Pierwszym domem, który stanął na terenie skansenu, była kurna chałupa Banasika z 1807 roku, zbudowana z drewna jodłowego. Młyn i chałupę Gałki przeniesiono dopiero w 2009 roku.
O wyposażeniu chałup, o sposobie budowania domów (domy zrębowe) i miejscowych zwyczajach najlepiej opowiedzą pracownicy skansenu.
Pięknym zabytkiem jest pompa strażacka wyprodukowana w krakowskiej fabryce Peterseima, która od 1910 roku służyła Ochotniczej Straży Pożarnej w Sidzinie.
W chałupach można obejrzeć filmy. Pierwszy o tym, jak dawno temu radzono sobie z chorobami przy pomocy ziół. Filmik gwarantuje też porcję dobrego humoru.
Len jest bohaterem drugiego filmu – pokazano, ile pracy trzeba było włożyć od wysiania nasion po uszycie koszuli.
Na terenie skansenu „mieszkają” bohaterowie miejscowych legend i pradawnych wierzeń. Drewniane rzeźby podkreślają klimat tego zacisznego zakątka Sidziny. Pogadaliśmy z płanetnikiem i załatwił nam pogodę na Hali Krupowej.
Co jeszcze oferuje skansen w Sidzinie
W skansenie organizowane są różne imprezy – jarmarki, warsztaty itd. Skansen bierze też udział w Nocy Muzeów. Warto śledzić stronę skansenu, by wziąć udział w ciekawym wydarzeniu.
Grupy mogą zamówić zwiedzanie skansenu z atrakcjami – na przykład z pieczeniem chleba, rusoków, grillem lub lekcją malowania na szkle. Niedawno wybudowano chatę, którą można wynająć na zamkniętą imprezę.
Wrażenia z wizyty w skansenie w Sidzinie
Urocze miejsce skąpane w zieleni, a potok mruczy kojąco. To, że pani przewodniczka mówi lokalną gwarą nadaje autentyczności opowieściom. Zdecydowanie chce się tutaj wrócić.
Skansen w Sidzinie – Muzeum Kultury Ludowej
Adres: 34-236 Sidzina b.n. / przy drodze Sidzina-Zubrzyca.
www.skansen-sidzina.pl