Wieliczka kojarzy się oczywiście z solą i kopalnią – zabytkiem z listy UNESCO. Tak pospolita obecnie i tania sól, kiedyś była bardzo cenna. Handel nią przynosił potężne zyski nie tylko kupcom, ale i znacząco zasilał budżet Polski. Ci, których stać było na sól i inne cenne przyprawy dbali o godną oprawę dla nich na swoich stole. Zapraszamy na Zamek Żupny w Wieliczce, który proponuje wycieczkę przez wieki śladem solniczek. Solniczek niezwykłych, bo wykonanych z metali szlachetnych, cennych kamieni, szkła i nie tylko.
Wieliczka – najcenniejsze solniczki kolekcji
W jednej sali zgromadzono najcenniejsze egzemplarze, którymi może się poszczycić kolekcja na Zamku Żupnym w Wieliczce.
Oczywiście gust, to kwestia indywidualna, ale największy urok ma chyba ta solniczka z końca XV wieku wykonana ze szlifowanego agatu, w srebrnej oprawie.
Obok niej w gablocie solniczka-kielich, również ze szlifowanego agatu. Powstała prawdopodobnie ok. 1500 roku.
Obok tak lekkiej i misternej roboty, jak późnogotyckie solniczki z agatu dumnie prezentuje się rokokowy serwis przyprawowy. Postał ok. 1760 roku w manufakturze Höchst (Frankfurt am Main).
Mistrzowie z Augsburga
Kolejny niezwykły egzemplarz to srebrny zestaw przyprawowy z lat 70. XVIII wieku z Augsburga, a jego centralny element stanowi uchwyt na cytryny.
Z Augsburga pochodzą także srebrne solniczki, które zdobią sceny myśliwskie. Te cudeńka powstały w latach 1590-1594. Wyszły spod ręki Hansa Arnolda, który jako mistrz działał w Augsburgu od 1566 roku. W XIX wieku te solniczki należały do barona Rothschilda.
Złota solniczka z monogramem
To złote maleństwo zdobi monogram „E”. Solniczka należała do Ernesta II Sachsen-Coburg-Gotha (1818-1893). Kojarzysz skądś to nazwisko? Ernest był bratem księcia Alberta, czyli był bratem męża królowej brytyjskiej Wiktorii.
Tiffany i solniczki?
Takie malutkie, mieniące się, leciutkie jak mgiełka solniczki pochodzą od Tiffany’ego. Na zdjęciu jedna z nich, która przypomina muszelkę. Wykonana ze szkła iryzującego tzw. favrile. Robi wrażenie, że jest tak krucha, że gdyby nie to, że jest za szkłem gabloty, to strach byłoby przy niej głęboko oddychać.
Setki solniczek – na czym zawiesić oko
W sali na kolejnym piętrze można dostać oczopląsu od różnorodności solniczek. Przeróżne wzory, style, rozmiary, kolory i tworzywa. Każdy znajdzie coś w swoim stylu. Miłego wypatrywania najpiękniejszej solniczki.
Gdybyśmy chcieli tutaj opisać wybrane solniczki, które wpadły nam w oko w tej sali, to zabralibyśmy Ci frajdę samodzielnego odkrywania mniej lub bardziej fikuśnych pomysłów rzemieślników.
Co jeszcze zachwyca na Zamku Żupnym w Wieliczce
Uroku muzeum dodaje także kasa ogniotrwała z secesyjnymi elementami. Wykonana we Lwowie masywna szafa wygląda znakomicie. Służyła administracji kopalni od 1910 roku aż do lat 70. XX wieku. Maleństwo waży ok. 1500 kilogramów.
Podsumowanie
Jeśli będziesz w Wieliczce, to zajrzyj na wystawę solniczek, bo to znakomite uzupełnienie wizyty w kopalni solni. Wycieczka przez style, epoki i kraje. Od końca XV wieku aż po współczesne wzory z Ćmielowa. Kilka minut spacerem od wyjścia z trasy turystycznej, a potem jeszcze proponujemy szybki spacer na wielicki rynek.
Zamek Żupny, ul. Zamkowa 8, Wieliczka.