Monastyr Ostrog – wtulone w skały święte miejsce Czarnogóry. Klasztor przyciąga wiernych z całych Bałkanów, ale też rzesze turystów z całego świata. Oficjalnie należy do Serbskiej Cerkwi Prawosławnej. Spod monastyru powinien rozpościerać się wspaniały widok na okoliczne góry. Powinien? Trafiliśmy tutaj w deszczowy dzień, więc chmury niemal skutecznie zasłoniły nam widok. Dobrze, że choć mżawka uspokoiła się, gdy dotarliśmy na dziedziniec. Niepewna pogoda nie odstraszyła tych, którzy wierzą w moc Wasyla Ostrogskiego. Niektórzy twierdzą, że większą atrakcję niż monastyr stanowi przejazd wąską, krętą drogą. Z jednej strony skała, a z drugiej przepaść. Zdecydowanie odradzamy jazdę po zmierzchu.
Monastyr Ostrog – położenie
Od Podgoricy monastyr oddalony jest o ok. 40 kilometrów, a do miasta Nikšić (Никшић) stąd tylko ok. 15 kilometrów. Wąska, pełna zakrętów droga wiodąca tutaj odbija od jednej z głównych dróg Czarnogóry, czyli drogi nr M18 łączącej Podgoricę i Nikšić.
Już podczas jazdy rozpościera się wspaniały widok, którym mogą cieszyć się głównie pasażerowie, bo kierowca jednak cały czas musi być w pełni skoncentrowany. Na szczęście jest na trasie kilka bezpiecznych zatoczek, by zatrzymać się i podziwiać widoki i dolinę rzeki Zeta.
Monastyr zbudowano na wysokości ok. 900 metrów n.p.m. w niszy potężnej skały, będącej częścią masywu Prekornicy.
Uwaga – droga bardzo wąska, mijanki na trasie i przejazd wąskim tunelem. Pamiętaj, że z drogi zjeżdża ten samochód, który ma najbliżej do bezpiecznej zatoczki. Czasem trzeba się trochę wycofać, jeśli najbliższe dogodne miejsce do mijanki znajduje się akurat za tobą. Jazda wymaga pełnej koncentracji, precyzji i kultury. Kierowcy dziękują sobie uniesieniem dłoni.
Wasyl Ostrogski
Wierni odwiedzają w pierwszej kolejności wykutą w skalę cerkiew Podniesienia Świętego Krzyża (Crkva Časnog Krsta / Црква Часног Крста). Na terenie monastyru zajduje się też cerkiew Wprowadzenia Matki Bożej (Crkva Vavedenje Presvete Bogorodice / Црква Ваведење Пресвете Богородице), oraz cerkiew Narodzenia Matki Bożej (Crkva Rođenja Presvete Bogorodice / Црква Рођење Пресвете Богородице).
Wyznawcy prawosławia pielgrzymują tutaj dla relikwii założyciela monastyru (1665) – św. Wasyla Ostrogskiego (Свети Василије Острошки).
Właśnie w Ostrogu, 12 maja 1671 zmarł Wasyl (niektóre polskie przewodniki piszą Bazyli). Ciało Wasyla złożono w monastyrze w 1678 roku – legenda głosi, że wydzielało przyjemną woń. Ci, którzy wierzą, twierdzą, że nadal pachnie. Podobno Wasyl za życia był uzdrowicielem, a jego ciało wykazuje nadal taką moc. Tam, gdzie zmarł, wytrysnęło źródełko. Wypływająca woda ponoć leczy niepłodność.
Stojan Jovanović (ur. 1610), bo tak naprawdę nazywał się metropolita Herzegowiny, stał się jednym z najpopularniejszych świętych w regionie.
Największe święto w monastyrze obchodzone jest w dniach 11-12 maja, więc lepiej wtedy nie wybierać się do Ostroga, by zostawić przestrzeń tym, którzy jadą tam, by wzmacniać swoją wiarę.
Ostrog i legendy związane ze św. Wasylem
Jedna z nich mówi, że Wasyl zjadł gruszkę, a z wyrzuconej pestki na drugi dzień wyrosła dorodna grusza. Z jednej strony pokryta kwiatami, a drugiej już owocami.
Z czasów bardziej nam bliskich istnieje opowieść o amerykańskim senatorze, który w 1970 stracił nogę, a bóle fantomowe i gorączka zatruwały mu życie. W powracającym śnie widział biały kościół na skale. Widział także siwego mężczyznę oprowadzającego go po świątyni, który uzdrawiał ludzi. Gdy wybrał się po protezę nogi, w biurze pochodzącego z Jugosławii producenta zobaczył obrazek, który przedstawiał to, co widział w swoich snach. Wreszcie dowiedział się o monastyrze Ostrog i wybrał się do Jugosławii w 1980. Jego bóle ustały.
Zwiedzanie monastyru
Zwiedzanie bezpłatnie. W cerkwiach / kaplicach obowiązuje zakaz fotografowania, więc nie pokażemy Ci fresków z XVII wieku.
Nie przegap schodów wiodących na górę, na taras pod skałą. Pięknie prezentują się malowidła na skale. Przy dobrej pogodzie to także znakomity punkt widokowy.
Poniżej polecanego przez nas parkingu znajduje się jeszcze tzw. dolny monastyr, który wzniesiono w 1820 roku, dzięki wsparciu finansowemu rosyjskiego cara. Cerkiew datowana jest na 1824. Tam jednak nie zaglądaliśmy, bo zmierzały tłumy z autokarów z pielgrzymami. Tam też mieszkają mnisi.
Szlak pieszy do monastyru Ostrog
Od bezpłatnego na parkingu wiedzie przyjemna, choć dość stroma, trasa pod górę. Ścieżka jest zacieniona, rozśpiewane ptaszki umilają spacer. Rośliny rosną tak gęsto, że ma się wrażenie spaceru w dżungli. Sporo kamieni na trasie, więc zdecydowanie przydadzą się porządne buty trekingowe.
Pielgrzymi (nie wszyscy) trasę pokonują boso – musi to być bolesne fizycznie doświadczenie, ale jednocześnie ważne duchowo.
Ścieżka przecina miejscami asfaltową drogę wiodącą pod samą bramę do monastyru, więc uważaj przy przechodzeniu przez krętą drogę.
Górny parking z założenia przeznaczony jest dla osób, które nie byłyby w stanie dojść pod bramę szlakiem, czyli dla seniorów, osób, które mają problem z poruszaniem się itd. Uszanuj to, nie pchaj się na pod samą bramę, jeśli jesteś sprawny i 15-20 minut spaceru nie stanowi dla Ciebie wyzwania.
Podsumowanie
Pomimo niepewnej pogody ruch był spory, pielgrzymi i turyści grzecznie i cichutko stali w kolejce, by zajrzeć do najważniejszej cerkwi monastyru. Spora kolejka wiernych czekała także do spowiedzi. Część pielgrzymów zostaje tutaj na noc, a monastyr otwarty jest dla wiernych cały czas. Co ciekawe, miejsce jako święte uznają nie tylko prawosławni, ale także muzułmanie i katolicy, którzy wierzą w uzdrawiającą moc relikwii świętego Wasyla. Piękny przykład, że wyznawcy kilku religii żyją w przyjaźni.
Pamiętaj, że to miejsce kultu, więc należy zadbać o stosowny ubiór. Kobiety na terenie monastyru zakrywają głowy chustką. Nikt za turystkami, które chustki nie miały, nie biegał i nie wygrażał, ale ja w takich miejscach zawsze się dostosowuję do lokalnych zasadach.